La table d'Olivier

Olivier więc niejako „zaprzągł” rzeczony STÓŁ do swojego programu enoturystycznego. Program taki trwa prawie cały dzień i pod kierunkiem doświadczonego sommelier’a zwiedza się winnice i stara zrozumieć system apelacji burgundzkich. Następnie w programie jest zwiedzanie samej wytwórni i piwnic. Ta druga część najczęściej odbywa się pod przewodnictwem samego Olivier’a lub jego ojca. Na sam koniec jest tzw. lunch degustacyjny z regionalnymi potrawami burgundzkim (gougéres, szynka po burgundzku, kura w winie itp.). Do lunchu dobrane są, w odpowiedniej harmonii do serwowanych potraw, burgundy produkcji Domanie Olivier Leflaive w ilości kilkunastu. A wszystko przy stole komentowane jest przez kilku sommelierów i sommelierkę (Rachel) . Do momentu swojego wyjazdu do Brazylii, głównym sommelier’em był Guillaume.

Na zdjęciu Olivier z Mei Hong. Mei jest Chinką studiującą enologię w Dijon (stolica Burgundii). Przyznam, iż nie poznałem dotychczas nikogo kto by miał tak doskonałe „wyczucie „ wina i nie potrafił tego tak doskonale i poetycko opisywać jak Mei. Co Azja to Azja…. Pomimo, iż Mei jest Chinką to zawsze traktuję ją jako jednego z moich najbliższych „burgundzkich” przyjaciół.