Dlaczego ?
Odpowiedź wydaje się być nad wyraz prosta.
Otóż jak powszechnie wiadomo wszem i wobec, Beaune jest światową stolicą burgundów.
Oczywista oczywistość.
Z kolei centralnym punktem w samej stolicy rzeczonej jest kilka stolików pod markizą (a zimą, w środku, przy barze) w Le Balthard.

Spotkamy się ? Gdzie ? W Le Balthard.
Kieliszeczek kira ? Gdzie ? W Le Balthard.
Masz ochotę spotkać kogoś fajnego ? Posiedź godzinkę w Le Balthard. Sukces murowany.
Masz wolny czas i nie masz go jak zagospodarować ? Le Balthard.
O prawdziwym sukcesie tego miejsca stanowi nie tylko grzeczna obsługa, ale przede wszystkim jego super lokalizacja. Znajduje się on bowiem przy samym rynku, vis à vis wejścia do legendarnych Hospices de Beaune, prawdziwego klejnotu historii, wejścia do przepastnych piwnic Marché aux Vins (degustacja 14-u burgundów), a także słynnego sklepu Athanaéum du Vin, zeby nie wspomnieć o hali targowej.
Innymi słowy siedząc więc pod markizą lub w środku lokalu, i sącząc coś "odpowiedniego", - światek burgundów przewinie Ci się przed oczami jak w kinie.
Santé.